
Wiadomo, że z psem trzeba wyjść na spacer, bo musi się wypróżnić. Jednak samo załatwienie potrzeb fizjologicznych nie zmienia faktu, że spacer ma zaspokajać również inne potrzeby psa. Jak powinno wyglądać to na co dzień? U każdego psa jest trochę inaczej, są jednak pewne podstawowe potrzeby behawioralne, którymi spacer musi się zająć.
Nie będę ich wszystkich wymieniać, bo to oddzielny temat. Spacery służą m.in. socjalizacji, ale również sprawdzeniu wspólnego terytorium. Niektóre psy będą chciały bardziej eksplorować inne mniej, ale wszystkie potrzebują znać i sprawdzić swoje najbliższe otoczenie. Załóżmy sytuację, gdy jest ogródek lub podwórko, na którym przebywa lub jest wypuszczany Twój pies. To, że pies ma ogródek nie znaczy, że nie trzeba wyjść z nim na normalny spacer poza teren posesji. Analogicznie, jeśli mieszka w bloku to nie znaczy, że można wyjść z nim na 5 minut na trawę przed blokiem i już.
Każdy pies o ile nie jest chory powinien przynajmniej raz dziennie odbyć spacer nie tylko ze względu na potrzeby fizjologiczne. Spacer jest dla psa nie dla nas! Nie jest to czas na gapienie się w telefon, wyjście do sklepu czy pogaduszki z sąsiadem. Cała nasza uwaga powinna być skupiona na psie i JEGO potrzebach, a nie temu, co się wydaję. W kolejnych wpisach wyjaśnię jak powinno to wyglądać.
Tymczasem idź na spacer ze swoim psem, obserwuj go uważnie i zastanów się jak ten spacer wygląda z psiej perspektywy 🙂